Na początku czerwca 2025 roku odbył się zorganizowany przez nas webinar dedykowany szeroko pojętemu kontekstowi obecności gazu we współczesnej gospodarce. Wydarzenie zgromadziło grono ekspertów zajmujących się tematyką transformacji energetycznej, klimatu oraz polityki gazowej w Polsce i Europie.
Spotkanie było okazją do analizy obecnej roli gazu ziemnego w systemach energetycznych, jego przyszłości w kontekście celów klimatycznych oraz realnych alternatyw dla tego surowca. Wiedzą, doświadczeniem i spostrzeżeniami dzielili się: Diana Maciąga, Claudia Ciobanu, Agata Pyka, Michał Zabłocki oraz Kuba Gogolewski, przybliżając społeczny i biznesowy kontekst popytu na gaz w Polsce.
Gaz a europejskie cele klimatyczne
Europa stoi dziś przed ogromnym wyzwaniem, jakim jest zapobieżenie katastrofie klimatycznej. Osiągnięcie tego celu wymaga głębokiej transformacji sektora energetycznego. Zgodnie z przyjętymi przez UE zobowiązaniami, państwa członkowskie powinny odejść od:
- węgla — do 2030 roku,
- gazu — do 2035 roku.
Diana Maciąga z Polskiej Zielonej Sieci podkreśliła, że "gaz przede wszystkim nie może być paliwem przejściowym, narusza to bowiem Rozporządzenie UE ws. Taksonomii". Jej zdaniem, wspieranie nowych inwestycji gazowych z publicznych środków w długim okresie może przyczyniać się do blokowania transformacji energetycznej oraz zwiększa ryzyko powstania tzw. aktywów osieroconych — infrastruktury, która może wkrótce stać się zbędna.
Polska i UE — gdzie jesteśmy?
Według danych przedstawionych przez Dianę Maciągę, Unia Europejska wprowadziła cel dobrowolnej redukcji zużycia gazu o co najmniej 15% w stosunku do średniej z lat 2017–2022, podczas gdy Polska odmówiła formalnego przyjęcia tego celu, mimo że faktyczne zużycie spadło o około 11% do marca 2023 roku.
Równolegle Komisja Europejska opracowuje plany, które mają umożliwić redukcję zapotrzebowania na gaz nawet o 100 miliardów m³ do 2030 roku, co może zmniejszyć zależność UE od importu tego surowca.
Diana Maciąga zaznaczyła także, że Polsce nadal brakuje spójnej, całościowej strategii dekarbonizacji, obejmującej przemysł, energetykę, transport oraz gospodarstwa domowe.
Nowe inwestycje w gaz
Zgodnie z danymi z prezentacji Diany Maciągi, spółki energetyczne i ciepłownicze (Orlen, PGE, Enea, Veolia) nadal planują rozbudowę mocy gazowych, zarówno poprzez jednostki CCGT, jak i CHP.
Według prognoz, szczyt zapotrzebowania na gaz w Polsce przypadnie na 2030 rok, a następnie popyt powinien zacząć spadać. Jednakże — jak zaznaczyła Maciąga — brakuje scenariuszy wskazujących na to, w jaki sposób Polska zamierza ograniczać zużycie gazu w poszczególnych sektorach.
Alternatywy technologiczne — czy gaz jest jeszcze potrzebny?
Michał Zabłocki zwrócił uwagę, że "magazyny bateryjne już są w wielu przypadkach konkurencyjne cenowo wobec peakerów gazowych" . Według niego, modele pokazują, że do 2035 roku Europa może osiągnąć:
- 70–80% udziału OZE,
- poniżej 5% udziału gazu w miksie energetycznym.
W tym kontekście Zabłocki uważa, że budowa nowych elektrowni gazowych nie jest konieczna i może nawet utrudniać realizację celów klimatycznych.
Społeczny i biznesowy wymiar zużycia gazu
Claudia Ciobanu oraz Agata Pyka zaprezentowały perspektywę społeczno-biznesową. Zwróciły uwagę, że struktura popytu na gaz w Polsce jest silnie związana z przemysłem ciężkim oraz strukturą własności sektora prywatnego. Zgodnie z ich analizami, najwięksi konsumenci gazu to sektor chemiczny, przemysł oraz gospodarstwa domowe.
Ekspertki zaznaczyły również, że część dużych firm prywatnych lobbuje za utrzymaniem status quo, co wskazuje na konieczność zmian nie tylko technologicznych, ale również instytucjonalnych i społecznych.
Gaz — dla kogo i po co?
Kuba Gogolewski podjął temat polityczno-społecznych uwarunkowań obecnego systemu. Wskazał, że kluczowe pytanie brzmi: "kto dziś korzysta z gazu i komu najbardziej zależy na utrzymaniu obecnego modelu?" .
Odwołując się do danych EU Tax Observatory z marca 2025 r., argumentował, że opodatkowanie majątku najbogatszych Polek i Polaków mogłoby przynieść budżetowi państwa dodatkowe środki, które warto by przeznaczyć na transformację energetyczną.
Podkreślił też silne powiązania pomiędzy największymi firmami paliwowo-energetycznymi a polityką państwa. Jak wskazywał, Orlen, Lotos, PGNiG czy PGE należą do czołowych podatników, co przekłada się na ich pozycję i wpływ na decyzje polityczne.
Konieczność międzysektorowej strategii odejścia od gazu
Wszyscy prelegenci zgodzili się, że Polska potrzebuje spójnej strategii ograniczenia zużycia gazu, obejmującej:
- przemysł (zwłaszcza energochłonne sektory),
- energetykę i ciepłownictwo,
- gospodarstwa domowe,
- transport.
Jak podkreślono, ograniczenie zużycia gazu to nie tylko kwestia klimatu, ale również:
- bezpieczeństwa energetycznego,
- konkurencyjności gospodarki,
- stabilności cenowej dla gospodarstw domowych,
- ochrony zdrowia i środowiska.
Webinar „GAZ POD LUPĄ” pokazał, że choć Polska stoi przed wyzwaniami, ma również realne narzędzia i potencjał technologiczny do ograniczenia roli gazu w gospodarce. Kluczowe będzie jednak odejście od narracji o "paliwie przejściowym" i konsekwentne wspieranie OZE, efektywności energetycznej oraz elektryfikacji.
Dziękujemy wszystkim Uczestnikom i Prelegentom za inspirujące wystąpienia i udział w dyskusji.